piątek, 26 lutego 2010

z cyklu: pogawędki z Zarazkiem :)

W sklepie Hania zauważyła wózek z maleńkim chłopczykiem, widziała że ktoś ;) jest w środku, jednak chciała zobaczyć dokładniej.
- Tam, mama, tam Hani - prosi, pokazując paluszkiem że chce zajrzeć do wózka

Podniosłam ją, żeby mogła zajrzeć sobie do środka. Hania komentuje pod nosem, zachwyca się, och i ach... I w pewnym momencie stwierdza:
- Mama pupi dzidzia Hani, pupi? Kie...
- Prosisz mnie, żebym kupiła Tobie takiego małego dzidziusia? - upewniam się
- Tak, mama. Tak. - - potwierdziła Dziewczynka zdecydowanym głosem


No i się zaczyna ;)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

no i trzeba kupić :)
kaja26

Anonimowy pisze...

----i to szybko - bo nim sztbciej to lepiej----