wtorek, 15 lipca 2014

W parku linowym

Zeszłego lata z tego co pamiętam do parku linowego nie chodziliśmy - Wojtuś był za mały, Hania natomiast za duża do najłatwiejszej trasy, a za mała do tej trudniejszej. W tym roku otwarto trasę odpowiednią dla dzieci w wieku Hani - poszliśmy więc spróbować. Hania dała radę, Wojtuś też - tylko przy wyjściu jak zwykle był płacz, że za krótko i za mało :)
I tylko jakość zdjęć znowu do niczego - mój aparat ciągle jeszcze był w naprawie :/


Zaczęło się bardzo poważnie - od zjazdu po (na?) linie :)








- Maaaamooo, no kiedy wleście jaaa?