środa, 13 stycznia 2010

noworocznie

Po odespaniu sylwestrowych szaleństw przyszedł czas na odebranie Dziecka od dziadków ;)

Zarazkowy Tato dostał od Hani prześliczny prezent imieninowy





Jak przystało na Nowy Rok, wypiliśmy też po lampce szampana. Hania oczywiście też musiała mieć swoją lampkę - rzecz jasna z nieco inną zawartością niż nasze ;) Picie z niej dało dziewczynce bardzo dużo radości ;)




Musiało być też obowiązkowe stuknięcie się kieliszkami - koniecznie głośne :) Pojęcia nie mam, gdzie ona taki zwyczaj podpatrzyła :)




A na koniec - rodzinnie noworocznie pod choinką.
Miałam troszkę problemów z odpowiednim ustawieniem samowyzwalacza - ciągle albo kogoś brakowało, albo towarzystwo źle ustawione ;)


W końcu jednak - udało się.

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!

Brak komentarzy: