niedziela, 7 września 2008

z wizytą u Maksia










W sobotę Zarazek był z wizytą u Wujenki i przy okazji niejako spotkał się z Maksiem. Maksiu jest miesiąc starszy od Haniutka. Wizyta przebiegła pod znakiem Haniowej dominacji ;) Na dzień dobry był mały kuzynowski buziak, za którego to całusa Hania dzielnie biła sobie brawo :) Następnie było już tylko ciekawiej - Zarazek wyrwał Maksiowi zabawkę, czym chłopczyk był nieco zaskoczony ale zniósł to dzielnie. Bo z Maksia generalnie dzielny chłopczyk jest, i żłobkowicz już :) Później Hania postanowiła pokazać, kto tu rządzi tak naprawdę - zaczęła torować sobie drogę łokciami. Po pewnym czasie Maksiu tygrysa odzyskał, jednak Zarazek przejął kontrolę nad telewizorem (toż to fajniejsza zabawka niż jakiś tam tygrys ;) ) A potem sen już Hanię zmorzył i trzeba było do domu wracać - chyba całe szczęście, bo nie wiadomo co też Zarazkowi do głowy by przyszło jeszcze :)

Brak komentarzy: