wtorek, 9 września 2008

tancerka

Zarazek ma talent. Niejeden rzecz jasna ;) Ale wśród wieeeelu Zarazkowych talentów na prowadzenie wysuwa się poczucie rytmu. I taniec. A jeszcze jak publiczność jest liczna to już tańcować można na wszelkie sposoby i we wszystkich pozach - stojąc i siedząc. Jak tylko muzyka zagra, całe roczne Haniutkowe ciałko zaczyna podrygiwać radośnie. Uwielbiam te jej tany tany ;))



2 komentarze:

kala pisze...

Przecież Ona jest niesamowicie odważna :) ja bym na taki forum ludzi nawet się nie wychyliła a niejedno dziecko zaniosło by się płaczem. Rany ale Dzielne Dziecko macie. No i tańczy niesamowicie !!

Gosia z Młodzieżą :) pisze...

No właśnie nie wiem po kim ona taka :) Ja tam też siedziałabym cicho w kącie i ewentualnie lekko podrygiwała. A do tej dziewczyny obok której siedziała - też nieznajomej de facto - przykleiła się na dłużej. Zasiadła obok i gadała :)