piątek, 31 lipca 2009

dziadek był chory i leżał w łóżeczku

I przyjechała Hania w odwiedziny. I Hubert oczywiście, i reszta Rodzinki. Wycieczka się z tych Dziadka odwiedzin zrobiła. I dzieciaki bawiły się świetnie ponieważ okazało się, że w parku przy szpitalu są gołębie, które można karmić, ganiać, obserwować...I jeszcze malutkie kolczate kasztany na drzewie rosły, i Tatko je zrywał a dzieci się ganiały :) Super było u Dziadka, ale lepiej niech już więcej nie choruje!




Brak komentarzy: