niedziela, 13 grudnia 2009

do Hani też przyszedł Mikołaj...

... i to tydzień temu - jak do wszystkich grzecznych dzieci ;) I powstał w związku z tym poważny problem - Mikołaj wypił sok i zjadł ciasteczka ale Hani ani jednego nie zostawił. No paskuda po prostu z tego mikołaja. Oburzenie Zarazka nie trwało jednak zbyt długo, ponieważ zamiast biszkopcików Hania znalazła prezenty ;) Dała się więc dziewczynka udobruchać :)






Brak komentarzy: