wtorek, 22 grudnia 2009

ciasteczkowa Hania vol.2

Upieczone ciasteczka wymagały oczywiście dekoracji - Zarazek był głównym dekoratorem :)
Dla matczynego spokoju sumienia nawet nie próbuję zliczyć, ile posypki, polewy, lukru, cukrowych kuleczek i ciasteczek zniknęło w Zarazkowym brzuszku :)
Udekorowane ciasteczka wyglądały prześlicznie i wspaniale smakowały :)







Brak komentarzy: