wtorek, 19 maja 2009

tak minęła nam niedziela - grilowo-podwórkowo :)









Zarazek stwierdził, że nie będzie pozował ze "starszymi" i już :)





Teściowa z zięciem :D Dojechali cało i zdrowo, więc się lubią chyba troszkę :)





Najnowsza Zarazkowa pasja - rysowanie kredą po chodniku



...i po murkach wszelkich



Głodne Dziecko oczywiście


Efekt końcowy - Hania brudna, ale szczęśliwa :D




Brak komentarzy: