sobota, 3 lipca 2010

mamusi pomocnica

- Mamo, pogoge, posie... Ja siama, Hania siama koi machewkę! [pomogę, proszę, sama będę kroiła marchewkę]


Nie mogłam odmówić - przecież taki pomocnik to skarb :) A jak zupa smakowała - mniammm...


Męczące to krojenie...




Nasza mała kuchareczka :*

Brak komentarzy: