poniedziałek, 23 marca 2009

prawie jak Słodowy ;)


Adam Słodowy. Nie wiem czy pamiętacie, prowadził kiedyś taki program "Zrób to sam" :) Zarazek dziś regał na zabawki robił. Potrzebna była niewielka pomoc Taty, ale efekt końcowy porażający :) Rewelka półka wyszła moim majsterkowiczom :D

Jak widać Hania lubi pomagać generalnie i po równo - Mamie i Tacie. I wspaniale się przy tym bawi. I jeśli pomaga Tacie, domaga się pochwał i słów podziwu od Mamy (i odwrotnie). No i dobrze, nie będzie taka sierotka co to nawet żarówki nie potrafi wkręcić :)

Ja też uczestniczyłam w pracach mojego taty. Dzięki temu np. potrafiłam rozkręcić wtyczkę i złożyć ją z powrotem kiedy zaszła taka potrzeba (oczywiście działało wszystko potem) :) I wogóle wiele rzeczy potrafię zrobić tylko nie ujawniam się na wszelki wypadek, po co wychodzić przed orkiestrę :P


Wracając do tematu - zabawa była super do momentu, kiedy to Hania porysowała po czymś, po czym rysować nie powinna. I Tato ołówek zabrał. I był płacz - no bo jak tu robić półki bez ołówka???



[Hania jednak wie jak tatę zmiękczyć ;) długo się nie gniewał i ołówek oddał :P]

2 komentarze:

aneczka_z_Julką pisze...

nio to Hanka i ogrodniczka i majsterkowicz... łał wszechstronnie uzdolniona dziewczyna :)

Gosia z Młodzieżą :) pisze...

Przez grzeczność nie zaprzeczę ;)