wtorek, 8 kwietnia 2014

Warsztaty cukiernicze :)

Jakiś czas temu powstało w mieście miejsce o bardzo przyjemnie brzmiącej nazwie "Wyspa Słodyczy" - można tam kupić wyrabiane na miejscu lizaki i cukierki, natomiast w sobotę była możliwość obejrzenia z bliska procesu "produkcji" słodyczy oraz własnoręcznego wykonania lizaków. Ze względu na chorobę Wojtka najpierw zapisałam tylko Hanię, okazało się jednak że Wojtek czuł się dobrze więc ostatecznie poszliśmy we trójkę.
Dzieci zachwycone, z otwartymi buziami przyglądały się, jak gorący karmel zmienia kolor i jak pani prowadząca zajęcia wyrabia słodką masę, zrobiły własne lizaki - niestety fotorelacji brak bo musiałam pomagać młodzieży w produkcji ;)
Musiało być fajnie skoro oboje dopytują się, kiedy pójdziemy znowu do "cukierni lizaków", jak ją nazywają :)


A, białe śnieżynki to oczywiście prezent od pani cukierniczki (hmm, dziwnie brzmi :) ) a nie własny wyrób - założenie było takie, że każde z dzieci ma wyjść z minimum 5 lizakami, kto miał mniej - dostawał mały prezent :)



Brak komentarzy: