wtorek, 8 kwietnia 2014

Konkursowo

Hania długo rysowała... no brzydko po prostu. Znajome dzieci już rysowały osoby z dłońmi i palcami, Hania jeszcze głowonogi uskuteczniała. Rozkręciła się dopiero wtedy, kiedy zapisaliśmy ją na zajęcia plastyczne. Teraz rysuje chętnie i bardzo bardzo ładnie.

I właśnie rysunkowe konkursy były ostatnio ogłoszone w Zarazkowym przedszkolu w związku z zajęciami z cyklu: "Zamiast dymka - witaminka".
Pierwszy konkurs - wewnątrz grupy. Miał to być kolaż przedstawiający: "co dymi". Prac było chyba 7 (na grupę 28 osób!, rodzice nie są chętni do poświęcenia swego "cennego czasu" i zrobienia czegoś razem z dzieckiem, problem pojawia się dopiero wtedy, gdy dzieci "konkursowe" dostają nagrody - pozostałe osoby są zazdrosne trochę i jest im zwyczajnie przykro), zwycięzcę wybierały dzieci ustawiając się przy wybranej pracy - Hania zajęła I miejsce. Moja pomoc ograniczyła się do pomocy w przeglądaniu gazet i rozplanowaniu pracy, Hania sama wycinała, przyklejała, rysowała.





Drugi konkurs - wykonanie dowolną techniką pracy pt. "Zamiast dymka witaminka" - tutaj czekamy jeszcze na rozstrzygnięcie, udział brały 3 grupy przedszkolaków (niemal 90 dzieci) a prac jest 8 (!)

Podobnie jak poprzednio - pomogłam Hani rozmieścić elementy na kartce (miała swoje fajne pomysły, które wykorzystałyśmy), niektóre elementy narysowałam a Hania je wycięła, rysowała i naklejała sama. No i zrobiłam napis oczywiście.
Fajnie nam wyszło :)



Brak komentarzy: