Takie zwykle pytanie zadaję Wojtusiowi, kiedy przebieramy się w szatni. Zwykle odpowiada, że fajnie, i potem w drodze do domu rozwija temat i opowiada, co tam się działo ciekawego. Przedwczoraj jednak odpowiedź była inna:
- Nie fajnie...
Zmartwiło mnie to trochę więc zapytałam, dlaczego. I co usłyszałam?
- Bo Kasi nie było i nie było fajnie
Wczoraj podobnie - nie było fajnie. A dziś?
- I co tam w przedszkolu?
- Fajnie. Bo była Kasia. Ta Kasia co ma lącki, i nóski, i buzię :)
Chyba się z Kasią lubią ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz