piątek, 24 sierpnia 2012

Rolki. Pierwsze próby


 Rolki to marzenie Hani - babcia Marysia i dziadek Mietek to marzenie spełnili. Hania, jak to Hania - twierdziła, że jeździć to ona przecież umie więc tak właściwie to taty asekuracja jest zbędna, okazało się, że się myliła. Na początku nie bardzo umiała oderwać nogi od podłoża, jednak po pewnym czasie zaczęła sobie radzić - jak na początek uważamy, że bardzo fajnie "jeździła"




Niestety, upadki też są potrzebne ;)










2 komentarze:

Anett pisze...

Faktycznie nieźle jak na pierwszy raz! Jestem pod wrażeniem. A te rolki mają z tyłu dwa kółka?

Gosia z Młodzieżą :) pisze...

Tak, są 2 opcje: na początek z tyłu 2 z przodu 1, potem można przełożyć na 3 pojedyncze - bardzo fajne rozwiązanie, polecam ;)