środa, 16 lutego 2011

z cyklu: pogawędki z Zarazkiem :)

Czekamy w przychodni na wizytę u pediatry.
- Mamusia, a jest tu ubikaścia? [ubikacja] - pyta Hania
- Jest kochanie, zobacz, tam gdzie na drzwiach jest naryzowana pani w sukience - odpowiadam

Hania po chwili na,ysłu:
- Mamusia, to musimy posukać innej ubikaści bo ja nie mam sukienki tylko podnie...

:)

Brak komentarzy: