piątek, 4 lutego 2011

z cyklu: pogawędki z Zarazkiem :)

Hania opowiada:
- I jak idełam lano do peskola...
- Szłaś, Haniu - poprawiam
- Nie.
- Ależ tak, szłaś, nie idełaś
- Nie idełam. Jechałam pecieś samochodem

W sumie racja - jechała :)

Brak komentarzy: