Jutro o tej porze Hania będzie już pełnoprawną Starszą Siostrą :) Małego Wojtusia powitać mamy jutro rano. Narazie Hania z Tatą w domu składają meble dla brata, będą jeszcze musieli jakoś je porozstawiać w pokoju w którym nic nie chce się zmieścić, a Mama z młodzieżą w brzuszku poleguje w szpitalu i nudzi się przeokropnie. I tęskni za resztą rodziny.
Prosimy o kciuki za pomyśny przebieg narodzin Najmłodszego w Rodzinie :)
A Wojcik według dzisiejszego badania przy przyjęciu do szpitala waży ok. 3550 g - spory chłopczyk się zapowiada :)
2 komentarze:
O rany ,więc TO już! jasne,że trzymam kciuki.wszystkiego dobrego,szczęśliwego rozwiązania! anetta
no co TY ?
serio?
ale zleciało!
Trzymam KCIUKI !!!
Będzie dobrze !
Prześlij komentarz