W tym roku Krysia, przedszkolna przyjaciółka Hani, zaprosiła dzieci na urodziny do stadniny koni. Zdjęcia niestety kiepskie - oczywiście jak to zwykle bywa w najmniej odpowiednim momencie zepsuł mi się aparat i został mi tylko telefon :/ Ale jak widać - byli i jeździli. Oboje :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz