W locie :)
- Buziaczka...?
- Znowu ?!?
:D
Elegancik ;)
Hania zniknęła na dłuższą chwilę, po pewnym czasie - tadammm! Wbiega do pokoju przebrana...w piżamę.
- Mamusiu, zrobiłam Ci niespodziankę żebyś nie musiała mi powtarzać kilka razy że mam się myć
Super córeczko :) Tyle tylko, że była gdzieś... 17.30 :) Tym sposobem Hanusia całe świąteczne popołudnie i wczesny wieczór spędziła w piżamie :)
- Babcia, tylko tak zeby było widać moje klapki!
Pamiątka z wycieczki Haniutkowej grupy przedszkolnej do fabryki bombek pod Koszalinem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz