piątek, 11 marca 2011

mała pchła :D

Ależ oczywiście, jestem pewna że gdy wychodziłam z pokoju, zostawiłam Wojtka z główką na poduszce.



Tak samo jak jestem pewna tego, że jeszcze chwilkę wcześniej leżał grzecznie na samym środku maty.




Mała pchła. Nigdy nie wiadomo, gdzie będzie się znajdował po powrocie :)
Posted by Picasa

Brak komentarzy: