Zarazek po raz drugi był na przedstawieniu dla dzieci. Zabawa była wspaniała, dzieciaki przeszczęśliwe :) Za tydzień wybieramy się ponownie (jeśli tylko bilety dostaniemy)
Poniżej fotorelacja. Jakość zdjęć czasem troszkę kiepska, ale się Zarazkowy Tato z ustawieniami aparatu zamotał i tak wyszło ;) A na tunice ślad po nauce picia soku przez słomkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz