Przed południem nad wodą byliśmy ptactwo dokarmić, po południu natomiast zrobiło się wiosennie, więc plac zabaw odwiedziliśmy :) Hania szczęśliwa, zadziwia mnie nieustannie coraz to nowymi umiejętnościami i coraz większą samodzielnością na placu :)
A jak widać na ostatniej fotce, trochę jesieni w ten wiosenny dzień też dziewczynka znalazła ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz