Wielki powrót zimy :) I chociaż tempki blisko zera, śnieg jakimś cudem się utrzymuje.
Jak widać na ostatnich fotkach - 100% plażowiczka - śnieg, a ona z wiaderkiem i łopatką :) Ale jakie super babki śniegowe wychodzą, sama się nie spodziewałam.
A, zdjęcia są zaległe, sprzed kilku dni, teraz śniegu mniej :(
2 komentarze:
Ale świetne zabawy na śniegu!Lili pewnie dopiero za rok doceni śnieg, chociaż nie wiem jak z tym śniegiem będzie, bo wszędzie pełno, a u nas jak na lekarstwo!
zapraszam do nas na Śląsk bo my tu juz na to padające wiecznie białe paskudztwo nie mozemy patrzec :/ ale dzieci to lubią to fakt ;)
Prześlij komentarz