niedziela, 1 marca 2009

o gustach się nie dyskutuje ;)


Tak wyglądała szafka z płytami po mojej 5-minutowej nieobecności - od razu widać, że Zarazek zdrowieje :P Bo zwykle jest to teren zakazany, więc Hania korzysta z każdej okazji, żeby narobić tam trochę bałaganu ;)



A poniżej - nasze dziecko z uwagą i ze smakiem dobiera sobie oglądane treści. Jak widać gust ma już ukształtowany - aż się boję, co będzie za kilkanaście lat oglądała skoro od "Psów" Pasikowskiego zaczyna :P
Jeszcze tylko musi dziewczynka dopracować wkładanie płyty do szuflady DVD ;))



2 komentarze:

Jessi i Noeel pisze...

hi hi u nas tak samo, chwila nieuwagi a ulubione szuflady jessi a zabronione przez matke w mig opruznione :-)

aneczka_z_Julką pisze...

widze, że Hanka zaczyna od cięzkich filmów:D a co tam bedzie sie jakimis Teletubisiami zachwycać:)