Kilka dni temu Zarazkowa Mama po raz kolejny podjęła próbę ustrojenia córeczki w kucyki. Tym razem próba się powiodła i Hania stała się dumną posiadaczką najpiękniejszych kucyków w rodzinie :) I odpowiada jej takie uczesanie, o ile spinki czasem zdejmowała z główki, o tyle kucyki nosi przez pół dnia i jakby nie zauważała ich obecności :) A Matka - przeszczęśliwa mogąc córci włoski czesać i gumeczki dokupować :) No i wreszcie mamy wybór - spineczki czy kiteczki ;)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz